Spotkania z Talbotem

 

Ks. Zbigniew Kaniecki

 w dobrych zawodach wystąpił

i bieg ukończy

 

Katolicy – alkoholicy i apostołowie trzeźwości – potrzebują przykładu osobowego, człowieka, który poradził sobie z problemem alkoholowym. Może nim być z pewnością sługa Boży Mateusz Talbot.

 Spotkałem niepijących alkoholików, którzy twierdzili, że Matt Talbot już jest błogosławiony. Nawet istnieją już publikacje (T. J. Craughwell, Święci nie-święci, Kraków 2007, s. 177), które przedstawiają go jako błogosławionego i wymieniają datę jego wspomnienia – 19 czerwca. Niestety, nie są to informacje prawdziwe. Gdy przygotowywaliśmy się w Płocku-Trzepowie w roku 2009 do odsłonięcia pomnika Mateusza Talbota, dowiadywaliśmy się  u źródła, w Kurii Arcybiskupia w Dublinie, na jakim etapie jest proces beatyfikacyjny Mateusza Talbota. Proces ten został zakończony w roku 1975 i 3 października tegoż roku został ogłoszony dekret o heroiczności jego cnót. Od tej daty przysługuje mu tytuł czcigodny sługa Boży.

Do ogłoszenia go błogosławionym, czyli do jego beatyfikacji, potrzebny jest cud  uzdrowienia ciała za jego wstawiennictwem. Cudów o charakterze duchowym jest wiele, ale teraz chodzi o cud, który jest sprawdzalnym dowodem. Dlatego w parafii św. Aleksego w Płocku-Trzepowie odbywają się comiesięczne spotkania  – w każdy pierwszy wtorek miesiąca –  alkoholików i ich rodzin, podczas których modlimy się  o beatyfikację  Mateusza. Osoby chore i  najbliżsi z ich otoczenia proszą Boga o zdrowie za jego wstawiennictwem.

Jak się modlić o zdrowie za wstawiennictwem Mateusza Talbota? Otóż, zachęcam do odprawiania nowenn, czyli przez dziewięć dni uczestniczyć we Mszy świętej, przyjmować Komunię świętą i odmawiać modlitwę o beatyfikację Mateusza Talbota. Nowenny można powtarzać. Ważna jest zwłaszcza Msza święta z przyjęciem Komunii św. Pan Jezus wiele darów obiecał swoim dzieciom, a nie obcym. Należymy do rodziny Boga, gdy żyjemy w łączności z nim, będąc w stanie łaski uświęcającej.

W tym roku mija 50 lat od rozpoczęcia obrad Soboru Watykańskiego II, który przypomina nam, że do świętości powołani są wszyscy. W dokumentach soborowych znajdujemy wyraźne stwierdzenie: „nasze czasy wymagają (...) gorliwości ludzi świeckich, co więcej, współczesna rzeczywistość domaga się w ogóle ich intensywniejszego i szerzej sięgającego apostolstwa” (DA 1).

Św. Franciszek Salezy mawiał: „Aby zostać świętym, wystarczy mało teorii, ale potrzeba dużo praktyki”. Człowiek w dzisiejszym świecie potrzebuje tych, którzy ukazują mu sposoby życia według zasad Ewangelii Jezusa Chrystusa. Do osób, które w dobrych zawodach wystąpiły i bieg ukończyły należy –  czcigodny sługa Boży Mateusz Talbot. 

 

 

Modlitwa o beatyfikację Mateusza Talbota

 

       Panie, Ty w swoim słudze Mateuszu Talbocie dałeś nam wspaniały przykład zwycięstwa nad nałogiem, gorliwego wypełniania obowiązków i głębokiej czci Najświętszego Sakramentu. Niech jego życie wypełnione modlitwą i pokutą doda nam odwagi, byśmy podejmowali nasze krzyże i naśladowali naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.

       Ojcze, jeśli jest Twoją wolą, by umiłowany Twój sługa został wywyższony przez Kościół święty, daj nam poznać moc jego wstawiennictwa przez łaski, których nam udzielisz za jego przyczyną.

Prosimy Cię o to przez Chrystusa, Pana naszego.

Amen.

 

 

"Przede wszystkim muszę wziąć pod uwagę interes duszy"
Czcigodny Sługa Boży Mateusz Talbot