Słowa: Jadwiga Bednarska
Muzyka: Tadeusz Trojanowski
Żył jak owca
zagubiona
Wśród irlandzkich łąk
i pól
Świat go chwytał w
swe ramiona
Niosąc rozpacz,
grzech i ból
Szukał drogi do
świętości-
Takie przeznaczenie
miał-
Lecz nie wiedział że
tą Drogą-
Jest dla niego
Chrystus Pan.
Ref: więc szedł i
szedł
Szukając źródła życia
I pił i kradł
Swym życiem się
zachwycał
I błądził wciąż po
różnych życia drogach
Nie wiedząc że
Tak błądząc – szukał
Boga.
Gdy dwudziestą ósmą
wiosnę
Po Dublinie błąkał
się
W głębi duszy głos
usłyszał:
„Mateuszu, czynisz
źle”
Oprzytomniał i
zrozumiał,
Że czas inną drogą
iść,
By prawdziwą wodę
życia,
Ze świętego źródła
pić.